no i dzisiaj humorek troszkę lepszy :) właśnie się szykuję na wyjście z Magdą na "eksplozję" taki koncert lokalnych zespołów przeważnie rockowych, chociaż dwa lata temu grała fajna kapela reggae. Lubię obserwować ludzi , którzy żyją rockiem. Przemawia do mnie ich styl bycia, chociaż ja niestety nie mogę się tak zachowywać czy nosić. No cóż rodziny się nie wybiera , a rodziców tym bardziej. Mam nadzieje , że nie będzie mi wstyd przyznawać się do Magdy bo podobno ma całkiem nową czerwono-brązową fryzurę ;PP no i najważniejsze, ciekawe czy kogoś poznamy ... m relacja po powrocie lub jutro , bo muszę jeszcze wieczorem skończyć wypracowanie o obalaniu ancien regime w XIXw .. :/ ojojoj...biedna ja
Dodaj komentarz