gru 13 2007

...


Komentarze: 0

No i wpadłam.  Kurcze czy te motyle zawsze muszą atakować właśnie mnie? Może mam jakis słaby układ  motylornościowy... A może nie jest dane mi byc z kimś szczęśliwa dłużej niz kilka miesięcy.

Napisałam wczoraj D., że nie mogę przestac o nim myśleć, sama nie wiem czy chciałam , żeby mnie zignorował, czy aby napisał to samo. Odpisał. Że zastanawiał sie co o mnie mysleć teraz po tym jak przyznałam się, że mam chłopaka, ale powiedział też że słodka jestem skoro tak myslę i myśle... eh sama nie wiem co on w sobie ma, chyba tą dojrzałość ktorej brakuje Tomkowi, może trochę niezależnośc, spokoj, wyciszenie..hm..nie chce wszystkiego na raz.. zreszta ja też nie.. jesli cos miałoby być..to powolutku...powoli niech sie dzieje..

 Mama mówi, ze nie mogę obiecywać Tomkowi, że bede z nim cale zycie, bo tobez sensu, o jestem za młoda.. i chyba ma racje a ja jak zwykle wpadłam w skrajność i jesli będę chciała to strasznie trudno będzie sie z tego wyplątac....

loveable : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz